Timeline to najprostsza, a zarazem najtrudniejsza gra w jaką dane nam było zagrać. Zobaczcie dlaczego ;)
Timeline to przede wszystkim banalnie proste zasady, które wytłumaczymy każdemu. 220 kart, które znajdziemy w pudełku, z obu stron są w zasadzie takie same. Jedyna, acz bardzo ważna, różnica to data wydarzenia na karcie, która jest tylko z jednej strony. Rozdajemy więc graczom po 4 karty w ten sposób, żeby żaden z nich nie widział daty, jedną kartę z odkrytą datą kładziemy na środku stołu i po kolei, zaczynając od najmłodszego gracza, zawodnicy mają za zadanie wybrać jedną ze swoich kart i dołożyć ją do tych na stole w taki sposób, by karty układały się chronologicznie od najdawniejszych po współczesne.
Jeśli gracz położy dobrze, karta zostaje na stole (i zwykle utrudnia dalsze ruchy bo zawęża dostępne okienka czasowe). Jeśli się pomyli, to odrzuca kartę i dobiera nową. Wygrywa osoba, która jako pierwsza pozbędzie się swoich wszystkich kart. Prościej już się chyba nie da.
Jak widzicie, zasad nauczymy każdego, ale znajomości wydarzeń historycznych, wynalazków i odkryć już nie. Gra będzie świetnym sposobem na przemycenie trochę wiedzy starszym i młodszym dzieciakom, ale jak sami zauważyliśmy podczas gry my też mamy się czego uczyć. O ile wydarzenia historyczne zwykle wiemy gdzie umiejscowić, o tyle daty wynalazków i tym podobne karty sprawiają nam większy kłopot, a czasami szok i niedowierzanie :) Nie jest to co prawda wiedza, która bardzo przyda się poza grą – może jeszcze ewentualnie w teleturniejach typu Milionerzy, te jednak przez lata wyginęły w telewizji niczym dinozaury 63 miliony lat temu (karta pewniak).
Nie do końca wiemy nawet czy Timeline to faktycznie gra. Siadamy do niej z własnej woli w celu miłego dla nas spędzenia czasu, są zasady, jest wygrany… ale jakoś bardziej nadaje się chyba nazwa zabawy lub sympatycznego testu wiedzy bardzo ogólnej. Z elementami dedukcji, a czasem po prostu zgadywania :)
Słów kilka o wykonaniu: karty są standardowych rozmiarów, odpowiednio ilustrowane do tematu, czasem nawet ilustracjami podpowiadają w jaki okres czasu należy celować, ale z podpowiedzi tych skorzystają i tak osoby które co nieco już wiedzą. Bardzo zastanawia mnie jednak pudełko, które swoim rozmiarem kilkukrotnie przerasta zawartość, do tego jest strasznie nieporęczne i nadaje się po prostu do wyrzucenia. W pudełku znajdziemy również płytę CD z elektroniczną wersją gry, w której możemy grać na czas lub do popełnienia pięciu błędów.
Podsumowanie
Timeline to przede wszystkim świetna zabawa, ale niekoniecznie gra. Walory edukacyjne ma spore i to nie tylko dla dzieci, ale też w pewnością wielu rodziców. Do tego jest to jedna z pozycji, w które możemy pograć z własnymi rodzicami – moja ponad 60-letnia mama bardzo dobrze się przy tym bawiła. Zasady do opanowania w 30 sekund, pełna partia do rozegrania w kilka do kilkunastu minut, dzięki czemu gra się zwykle do kilku zwycięstw. Z całą pewnością warte kupna.
Podstawowe informacje
- Autor: Frederic Henry
- Wydawnictwo: Rebel
- Wiek: 8+
- Ilość graczy: 2-8
- Czas gry: ok. 15 minut
- Cena: 60 zł
Plusy
- bardzo proste zasady
- walory edukacyjne
- wciąga
- idealna do pogrania z rodzicami
Minusy
- mimo walorów edukacyjnych za trudna dla dzieci – mogą się denerwować że nic nie wiedzą :)
Grę do recenzji udostępnił Gamiko.pl – sklep i wypożyczalnia gier planszowych w Warszawie.
Komentarze